Czasami czuję się jak, dziadek z filmu „Moje wielkie greckie wesele”, który powtarza wciąż „powiedz mi jakieś słowo, a udowodnię ci, że pochodzi z greki” – ja tak mam z Turcją. Im więcej czytam, im więcej interesuję się tym krajem, tym więcej znajduję ciekawostek, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że turecka kultura ma wiele wspólnego, ze współczesnością, w której żyjemy.

Każdy zna przecież Świętego Mikołaja, ale nie każdy wie, że pochodził on z Turcji. Kojarzymy tulipany z Holandią, ale nie każdy wie, że dotarły tam, jako podarunek z Turcji. Tak samo jest z Halloween, świętem strachu, które Turcy obchodzą w Noc Bucuk.

Mówi się, że jest to tradycja sięgająca średniowiecza, według której mieszkańcy wioski Çamlıca biorą udział w nocnym rytuale „Bocuk Gecesi”. Od setek lat, Turcy przybywają na zachód swego kraju, aby w najzimniejszą styczniową noc świętować razem z mieszkańcami Keşan, leżącego w dystrykcie Edirne.

Czego można spodziewać się w Noc Bucuk?

Bucuk, ma na celu upamiętnienie najdłuższej i najcięższej zimowej nocy oraz duchów, które wówczas nawiedzały wioskę. Zarówno mieszkańcy, jak i przyjezdni narzucają na siebie białe prześcieradła, przebierają się za przeróżne stwory i upiory, do tego malują twarze. Organizują procesję z pochodniami, która przechodzi uliczkami wioski. Mieszkańcy poprzebierani za straszydła zaglądają w okna sąsiadów i pukają do drzwi, okien i samochodów, krzycząc „Bocuk nadchodzi!”.

Noc Bocuk
Fot. www.hurriyet.com.tr/seyahat/balkan-gelenegi-bocuk-gecesi-icin-geri-sayim-basladi-41405414

Czy Noc Bocuk to średniowieczna forma Halloween, którą zapoczątkowali Turcy?

Rytuał jest ściśle związany z kulturą bałkańską. Jedni uważają, że pochodzi od Božić, a inspiracją dla Bocuk, były chrześcijańskie święta obchodzone 6 stycznia. Serbski historyk, Tihomir Đorđević w swojej książce „Nas Narodni Zivot” upatruje się korzeni tureckiego festiwalu już w starożytności. Pewnym jest, że tradycja związana z Nocą Bucuk jest przekazywana z pokolenia na pokolenie od średniowiecza. Istnieje szereg przesądów, związanych ze straszną nocą.

Przebudzenie Bocuka

Zgodnie z mistycznymi wierzeniami, w czasie mroźnej, styczniowej nocy następuje zmiana lub rozłam we wszechświecie, w którym to wszystkie złe duchy zostają uwolnione. Najgorszym z nich jest oczywiście Bocuk, który jak wcześniej wspominałam, oznacza najzimniejszy zimowy dzień, ale przybrał również znaczenie duchów, które przypominają czarownice. Wymyślono różne postacie, takie jak „żona Bocuka” (tr. Bocuk karısı),  „matka Bocuka” ( tr.Bocuk anası ) i „dziadek Bocuka” ( tr. Bocuk dedesi). Według wierzeń, oni również budzą się tej upiornej nocy.

Lokalna legenda

Najstarsi mieszkańcy uważają, że Bocuk to 80-letnia kobieta, która zanurza się w czarnej magii, aby się odmłodzić. Przez 21 dni nosi pod pachą jajko, które wykluwa się jako kura. Upiór gotuje kurę w 6 kominkach, a następnie ją zjada, co sprawia, że znów ma 18 lat[1]!


Legendy głoszą, że przebudzone czarownice (pod różnymi postaciami) wędrują nocą do stodół, gdzie wysysają mleko matki nowo narodzonych cieląt. Turcy uważają, że krowy, które nakarmiły czarownicę Bocuk, już nigdy nie wyprodukują mleka.

Noc Bocuk
Fot. www.sozcu.com.tr/hayatim/yasam-haberleri/camlica-koyunun-geleneksel-etkinligi-bocuk-gecesi/.

Jak obronić się przed Bocukiem?

Czarownice Bocuk rzucały się nie tylko na krowy. Oskarża się je również o wspinanie się po plecach ludzi, aby ciągnąć ich w dół ku śmierci. Aby się przed nimi uchronić, mieszkańcy produkują mnóstwo dań z dyni. Wiedzą bowiem, że to właśnie dyniowy deser jest ulubionym przysmakiem czarownic Bocuk, dlatego w dniu tureckiego Halloween – przyrządzany jest on w każdym gospodarstwie. Mieszkańcy zostawiają desery na dachach stodół, aby czarownice Bocuk nasyciły się dynią i zapomniały o mleku od krów. Lokalsi chronią też siebie, uważają, że ułaskawią złego ducha słodkościami, które stawiają w progach domów.

To nie koniec działań obronnych. Deser należy również zjeść, wtedy ma się pełną ochronę przed Bocuk. Mieszkańcy pieką dynie na słodko i częstują nią uczestników Nocy Bocuk – w ten sposób wszyscy są pod ochroną.

Noc Bocuk
Fot. www.dunyabulteni.net/kultur-sanat/kesanda-bocuk-gecesi-gelenegi-h414837.html.
Noc Bocuk
Fot. www.turkeytourorganizer.com/blog/turkish-hallooween-bocuk-gecesi/.

Nadchodzi Bocuk!

Straszny Bocuk jest utożsamiany jako stworzenie przypominające człowieka ubranego na biało. Dlatego też mieszkańcy poprzebierani za straszydła zaglądają w okna sąsiadów i pukają do drzwi, okien i samochodów, krzycząc „Bocuk nadchodzi!”.

Noc Bocuk
Fot. www.haberler.com/edirne-de-balkan-gelenegi-bocuk-gecesi-kutlandi-12830884-haberi/.

Halloween po turecku

Nie należy zapominać, że Noc Bocuk to tak naprawdę radosna zabawa, która odbywa się każdego roku w Çamlıcy. Mieszkańcy wierzą, że jeśli nie spotkają się razem tej nocy, to Bocuk będzie wspinał się po ich plecach, jak ciężar, który doprowadzi do zamarznięcia i śmierci. To dlatego tego dnia, tak ważna jest integracja, utrzymanie ciepła i wspólne biesiadowanie przy tureckich przysmakach. Prócz pieczonych dyniowych deserów, na stołach podaje się również tureckie naleśniki „ince akıtma”, prażone orzechy i kukurydzę gotowaną w wodzie ze śniegiem.

Dynia na słodko
Fot. www.dailysabah.com/expat-corner/2017/01/06/bocuk-night-a-medieval-thracian-version-of-halloween-in-western-turkey.

Legenda legendę goni

Mieszkańcy Tracji od wieków obchodzą wszystkie tradycje związane z Nocą Bocuka wierząc, że jeśli nie wypełnią któregoś z rytuałów, to równowaga ekologiczna zostanie zakłócona. Zasiadają więc przy wspólnym ognisku, jedząc dyniowe desery uważając, że właśnie ten rytuał pozwoli im przetrwać najcięższą zimową noc, a ich kury będą wykluwały jajka, krowy dadzą mleko, a drzewa urodzą owoce. Wierzą, że jeśli w Noc Bocuk zmarznie woda, natura obficie obdaruje w nadchodzącym roku. Mieszkańcy oblewają wodą kłody drewna i sprawdzają rano, czy zamieniła się ona w lód, jeśli tak – ich również czeka wspaniały rok.

Noc Bocuk
Fot. www.turkeytourorganizer.com/blog/turkish-hallooween-bocuk-gecesi/.

Halloween czy Noc Bocuk?

Pewnie chcecie wiedzieć, czy 31. października Turcy również bawią się, przebierając za upiory? Tak. W sklepach wystawiane są dynie i różne ozdoby, w klubach organizowane są imprezy tematyczne, na których prócz upiornego wystroju, można też skorzystać z usług makijażystki.

Co ciekawe. Trzy lata temu Halloween przypadał w czwartek, a tureckie bary i kluby obchodziły to „święto” cały weekend. W ten sposób znaleźliśmy się na halloweenowej imprezie w niedzielę 3 listopada. Na ulicach było mnóstwo ludzi, kluby pękały w szwach do tego stopnia, że w nocy padł prąd w całym mieście!

Halloween 2019, Alanya

Najlepszym wspomnieniem jest dla mnie to, że spędziliśmy swoją ostatnią noc w Alanyi, bawiąc się do rana w klubie w porcie, gdzie pogoda była iście gorąca, a wszystko działo się przecież w listopadzie… Można więc powiedzieć, że Turcy świętują Halloween dwa razy – w październiku oraz w styczniu.

* Pierwszy raz wpis został opublikowany 30/10/2020 r.

[1] https://www.turkeytourorganizer.com/blog/turkish-hallooween-bocuk-gecesi/.

[2] https://www.dailysabah.com/expat-corner/2017/01/06/bocuk-night-a-medieval-thracian-version-of-halloween-in-western-turkey.

Tagi: , , , , ,